To jest tylko fragment strony.
kliknij tu aby wyświetlić całą stronę

DagaDana
MERIDIAN 68
reedycja 2018

Jaro Medien 2018

CD - 40 zł Dodaj do koszyka

  1. Grajo gracyki The musicians are playing
  2. Kangding Qingge Kangding love song
  3. Rano rano raniusieńko Early early early morning
  4. U Jeziorecka By a lake
  5. Jestem sobzie starozina I am an old man
  6. U poli bereza A birch in the field
  7. Siałem proso na zagonie I’ve sowed a millet patch
  8. Plywe kacza po Tysyni A duckling swims along the Tysa
  9. Nie będę się kłopotała I shall never fear at all
  10. Koby ne moroz If, instead of frost
  11. A w tomu sadu That orchard


opis:



Grupa już od ośmiu lat znakomicie łączy elementy kultury ukraińskiej i polskiej za pomocą jazzu, elektroniki czy world music. Tym razem zespół zwrócił się w stronę dziś już nieco zapomnianej muzyki ludowej. Na płycie znalazły się tradycyjne piosenki z różnych regionów Polski (m.in. z Kurpiowszczyzny i Wielkopolski), ludowe pieśni ukraińskie i łemkowskie, a także jeden wyjątkowy utwór nagrany po chińsku wspólnie z poznanym w Pekinie zespołem North Lab.

Trzon nowego albumu stanowią ludowe piosenki z Polski i Ukrainy. Artystki inspiracji szukały w różnych źródłach: u swoich bliskich, podczas warsztatów muzyki etnicznej, w książkach i u swoich bliskich.

Z kolei wschodni kierunek to wynik spotkania z niezwykłymi muzykami: Hassibagenem z Mongolii i Aiys Songiem z Chin podczas wizyty zespołu w Pekinie. - Do Chin po raz pierwszy dotarliśmy przy okazji przygotowań do Euro 2012. Spędziliśmy tam tydzień i gdy nadszedł czas powrotu do domu, poczułam tak dojmujący smutek, jakbym wyjeżdżała z Ukrainy. To było zupełne zaskoczenie, bo przecież to taka odległa, nieznana nam kultura, a jednocześnie jest w niej coś pociągającego, ciekawego i nowego - opowiada Dana Vynnytska. Ogromne wrażenie na całym zespole zrobiło zwłaszcza pierwsze spotkanie z tamtejszymi muzykami. - Mimo że nie znaliśmy swoich języków, bez problemu udało się nam porozumieć za pomocą muzyki - wspomina Dana.

Do chińskiej przygody nawiązuje także nazwa płyty. - 68. południk to dokładny środek między Czestochową i Pekinem, czyli miejscami, w których nagrywaliśmy piosenki. Leży na nim wiele ciekawych krajów. Ciekawe, czy w którymś z nich będzie nam dane kiedyś koncertować? - zastanawia się Dagmara Gregorowicz.

Niezwykła jest też oprawa graficzna płyty, nawiązująca do podróży zespołu. Na okładce i w środku albumu znajdziemy piękne ilustracje wykonane przez ukraińską ikonopisarkę Olyę Kravchenko.

- Wydanie tej płyty było naszą szaloną wizją. Bardzo się cieszę, że udało się nam zrealizować kolejne muzyczne marzenie. Teraz nadszedł czas na spotkania z publicznością i wspólną dźwiękową podróż - podkreśla Dagmara Gregorowicz.


At the heart of the new album are folk songs from Poland and Ukraine. DAGADANA found their inspiration in many sources: amongst their families and friends, at ethnic music workshops, as well as on their friends' and families' bookshelves.

The Eastern influence is the result of an encounter with extraordinary musicians - Hassibagen from Mongolia and Aiys Song from China – during DAGADANA's visit to Beijing. As Dana Vynnytska says, "We first got to China while Ukraine and Poland were preparing for UEFA 2012. We spent a week there, and when it was time to go back home, I felt the same overwhelming sadness as if I were leaving Ukraine. It was a total surprise because after all it's such a remote culture, unknown to us, and yet it draws you in, it's intriguing and new". Everyone in the band was deeply impressed by the first meeting with the musicians over there. "Even though we didn’t know each others’ languages", Dana remembers, "we communicated easily through music".

This Chinese adventure is referred to in the record's title: Meridian 68 "The 68th Meridian is exactly midway between Czestochowa and Beijing, the places where we recorded the songs. It runs through many fascinating countries. I wonder if we’ll get to play in some of them one day?", muses Dagmara Gregorowicz.

The album's artwork is amazing too and refers to the band's journey. Both on the cover and inside there are beautiful illustrations by the Ukrainian icon artist Olya Kravchenko.

Dagmara stresses, "It was a mad vision creating this record. I'm thrilled that we managed to realise another musical dream. Now the time’s come to meet our audience, and go on a sound journey together".



skład zespołu:



Daga Gregorowicz - wokal vocal, elektronika electronic instruments
Dana Vynnytska - wokal vocal, instrumenty klawiszowe keyboard instruments
Mikołaj Pospieszalski - wokal vocal, kontrabas double bass, gitara basowa bass guitar, skrzypce violin
Bartosz Mikołaj Nazaruk - perkusja drums, instrumenty perkusyjne percussion

gościnnie:
Aiys Song - wiolonczela cello (1, 2, 4, 6, 8, 10)
Hassibagen - wokal vocal, morin khuur (matouqin) morin chuur (matouqin) (1, 2, 4, 6, 8, 10)
Frank Parker Junior - perkusja drums, instrumenty perkusyjne percussion (5, 7)
Marcin Pospieszalski - skrzypce violin (3, 7)
Szczepan Pospieszalski - trąbka trumpet, kornet cornet (3, 7)
Lidia Pospieszalska - bęben obręczowy frame drum (9)