To jest tylko fragment strony.
kliknij tu aby wyświetlić całą stronę

Idries Shah
FORTELE NIEWIARYGODNEGO HODŻY NASREDDINA

Drzewo Babel 2004

CD - 30 zł Dodaj do koszyka

    KSIĄŻKA

    przełożyli:
    Piotr Laskowski, Sebastian Matuszewski

    ilustrował:
    Bohdan Butenko

    liczba stron: 144

    wymiary: 145 x 154 mm

   Hodża Nasreddin, duchowy brat Dyla Sowizdrzała i Herszela z Ostropola, urodził się w małej tureckiej wiosce w środkowej Anatolii na początku XIII wieku. Podobno - bowiem widuje się go do dziś w najlepszym zdrowiu w wielu zakątkach świata. Był ważną postacią w otoczeniu okrutnego Tamerlana. Podobno – bowiem faktem posiadania takiego nadwornego mędrca miałby ochotę pochwalić się niejeden władca. Był profesorem teologii i sędzią. Podobno – bowiem mądrość i sprawiedliwość rzadko chodzą w parze z zaszczytami. Pewne jest natomiast, że hodża Nasreddin nie przestaje rozśmieszać, zadziwiać i uczyć. Niech ludzie śmieją się ze mnie, mawiał, dobrze, że są jeszcze na świecie ludzie, którzy potrafią się śmiać.

   Humor hodży jest przewrotny, pełen paradoksów, bo i taka jest natura ludzka. Niektóre z jego przypowieści są jak muzyczne evergreeny w interpretacji prawdziwego mistrza – temat jakby znajomy, ale jakie niesamowite wykonanie! Inne zaskakują odkrywczym spojrzeniem na współczesny świat, w którym wiekowy Nasreddin czuje się równie dobrze jak w podróży po średniowiecznym oriencie na grzbiecie swojego osła.

fragment:

To proste
Przewodnik oprowadzał wycieczkę po British Museum w Londynie.
- Ten sarkofag liczy sobie pięć tysięcy lat.
Brodata postać w turbanie wystąpiła przed szereg.
- Myli się pan - rzekł Nasreddin - albowiem ma on pięć tysięcy trzy lata.
Wszyscy zwiedzający byli bardzo poruszeni. Przewodnik nie ukrywał niezadowolenia.
- Ta waza - rzekł, gdy przeszli do sąsiedniej sali - liczy dwa i pół tysiąca lat.
- Dwa tysiące pięćset trzy lata - sprostował Nasreddin.
- Chwileczkę! - wykrzyknął oburzony przewodnik. - Jak może pan datować starożytne zabytki z taką dokładnością? I proszę mi tu nie mówić, że to dlatego, że pochodzi pan ze Wschodu! Nikt na świecie nie może określić dokładnego wieku tych przedmiotów.
- To banalnie proste - odrzekł Nasreddin. - Ostatnio byłem tu trzy lata temu, a wtedy mówił pan, że ta waza ma dwa i pół tysiąca lat.

Morał: Jest później, niż myślisz

Zegar
Zegar Nasreddina nigdy nie chodził dobrze.
- Mógłbyś wreszcie coś z tym zrobić! - powiedział mu sąsiad.
- A co mam zrobić?
- Cokolwiek zrobisz, będzie lepiej.
Hodża uderzył w zegar młotkiem. Mechanizm stanął.
- Wiesz, miałeś rację - powiedział. - Teraz jest rzeczywiście lepiej.
- Nie chodziło mi dosłownie o cokolwiek. Jakim cudem teraz może być lepiej niż poprzednio?
- Cóż, zanim go zatrzymałem, zawsze chodził źle. A teraz przynajmniej dwa razy na dobę będzie wskazywał właściwą godzinę.

Morał: Lepiej mieć rację czasami, niż nie mieć jej nigdy