To jest tylko fragment strony.
kliknij tu aby wyświetlić całą stronę

Idries Shah
ŻARTY NIEDOŚCIGNIONEGO HODŻY NASREDDINA

Drzewo Babel 2009

CD - 30 zł Dodaj do koszyka

    KSIĄŻKA

    przełożył:
    Tomasz Kłoszewski

    ilustrował:
    Bohdan Butenko

    liczba stron: 192

    wymiary: 145 x 154 mm

   Już przy pierwszym spotkaniu z opowieściami o hodży Nasreddinie ulegamy zniewalającemu urokowi tej postaci. Podobno już w wieku szkolnym Nasreddin posiadał tak zdumiewający dar rozbudzania zainteresowania swoimi historiami, że cierpiały na tym postępy w nauce jego kolegów. Nauczyciel, który sam był wielkim mędrcem, nie mógł sobie poradzić z tym żywiołem, więc postanowił rzucić na młodzieńca urok:
   Od tej chwili, choćbyś stał się najmądrzejszym z mędrców, ludzie zawsze będą się z ciebie śmiali.
   Od tej też chwili, kiedy człowiek usłyszy choć jedną historię Nasreddina, nie będzie mógł się wyzwolić spod jej uroku, dopóki nie wysłucha siedmiu kolejnych.

   Zdumiewające, jak wielu, początkowo niechętnych opowieściom hodży, stało się z czasem ich nałogowymi wielbicielami.Sprawkami Nasreddina interesują się takie potęgi jak Stany Zjednoczone, Rosja i komunistyczne Chiny. W raporcie z konferencji poświęconej fizyce wysokich energii w Coral Gables na Florydzie jego opowieści służą ilustracji zjawisk, które wymykają się zwykłym terminom naukowym. Za czasów Związku Radzieckiego w Azji Centralnej nakręcono film o naszym bohaterze, a w Pekinie opublikowano o nim książkę - po angielski i chińsku.
   Samego hodżę zapewne rozbawiłaby reakcja niektórych uczonych ekspertów. Wśród brytyjskich orientalistów dominuje pogląd, że Nasreddin nie należy do kręgu sufickich nauczycieli, natomiast przeciwnego zdania są badacze w Bejrucie i Karaczi.Jedno jest pewne: hodża nie daje się zaszufladkować i ciągle jest nam potrzebny.

Według jego własnych słów:
   Baw się dobrze, albo przynajmniej spróbuj - a na pewno kogoś zdenerwujesz. Jeśli tego nie zrobisz - na pewno kogoś zdenerwujesz.

Idries Shah

fragment:

- Dlaczego siedzisz na tym rozdrożu, hodżo?
- Pewnego dnia coś się tu wydarzy i wtedy zbierze się tłum ludzi. Kiedy do tego dojdzie, być może nie będę w stanie przecisnąć się do pierwszego rzędu. Dlatego jestem tu już teraz.


Nasreddin hodował kurczaki, które potem sprzedawał miejscowemu rzeźnikowi. Pewnego dnia rozmyślał nad swoją hodowlą, kiedy zauważył przechodnia, który nosił żałobę.
Hodża podbiegł do ogrodzenia.
- Powiedz mi - zapytał - dlaczego nosisz takie ubranie?
- Ponieważ moi rodzice nie żyją. W ten sposób okazuję swój smutek.
Następnego dnia sąsiedzi ujrzeli, że każdy z kurczaków Nasreddina ma zawiązaną na szyi czarną wstążkę.
- Hodżo - pytali zdumieni - dlaczego te kurczaki noszą czarne wstążki?
- Jak pewnie wiecie, ich rodzice nie żyją - powiedział hodża. - Dlaczego nie miałyby nosić żałoby?