To jest tylko fragment strony.
kliknij tu aby wyświetlić całą stronę

Uroczystości na zakończenie ROKU KOLBERGA

Nagroda im. Oskara Kolberga "Za zasługi dla kultury ludowej" przyznawana jest od 1974 roku. Od początku miała rangę wyróżnienia ogólnopolskiego i najważniejszego w dziedzinie kultury ludowej. W gronie laureatów tegorocznej edycji nagrody znaleźli się artyści tworzący wybitne dzieła w zakresie ludowej sztuki plastycznej i rękodzieła, muzyki instrumentalnej, śpiewu i tańca, literatury. Wyróżniono osoby i zespoły twórców za wieloletnią i konsekwentną działalność na rzecz zachowania i kultywowania tradycji, autentycznych wartości regionalnej kultury ludowej materialnej, społecznej i artystycznej. Przyznano nagrody dokumentatorom i animatorom kultury tradycyjnej, których inicjatywa, kreatywność i wytrwałość w realizowaniu podjętych celów przyczynia się do budowania wiedzy społecznej i wrażliwości artystycznej, do kształtowania postawy zrozumienia i uszanowania kulturowego dziedzictwa swojego regionu i kraju.

Fundatorami nagród są Minister Kultury i Dziedzictwa Narodowego, Fundacja "Cepelia" Polska Sztuka i Rękodzieło oraz Samorząd Województwa Mazowieckiego.
Organizatorem tegorocznej edycji nagrody są Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego, Narodowe Centrum Kultury, Instytut Muzyki i Tańca, Muzeum Wsi Radomskiej w Radomiu, Muzeum im. Oskara Kolberga w Przysusze oraz Program 2 Polskiego Radia.

Nagroda im. Oskara Kolberga 2014 (11 grudnia 2014, Warszawa)

Zakończenie obchodów ROKU KOLBERGA

czwartek,
11 grudnia 2014 r.

godz. 12:00 - wręczenie nagród im. Oskara Kolberga
       - oraz spektakl ORSZAK WESELNY / ŻAŁOBNY RAPSOD


godz. 19:00 - ORSZAK WESELNY / ŻAŁOBNY RAPSOD
      (spektakl otwarty dla publiczności)


Studio Koncertowe Polskiego Radia im. Witolda Lutosławskiego
ul. Modzelewskiego 59, Warszawa


bilety na wieczorny spektakl: 20 zł





spektakl ORSZAK WESELNY / ŻAŁOBNY RAPSOD


scenariusz: Jacek Hałas & Darek Błaszczyk
reżyseria: Darek Błaszczyk
opracowanie muzyczne: Jacek Hałas

występują:
zespół JARZĘBINA z Kocudzy
Męski Zespół Śpiewaczy z Godziszowa
Zespół "TĘGIE CHŁOPY" ze Stanisławem Witkowskim
Orkiestra Dęta ze Zdziłowic
Brodacze ze Sławatycz
Jacek Hałas



Pomysł tego koncertu-spektaklu wziął się z konceptu zderzenia ze sobą obrzędów związanych z dwoma najważniejszymi momentami w życiu człowieka – ślubem i pogrzebem. Orszak weselny i kondukt pogrzebowy wszak nie powinny się spotkać ze sobą bowiem jest to zły omen, który przynosi nieszczęście - to zła wróżba dla nowożeńców... ale dramaturgicznie to właśnie było najbardziej interesujące.

Śmierć utożsamiona z małżeństwem to motyw do dziś czytelny w szczątkach rytuałów weselnych i pogrzebowych. Można ten motyw rozumieć jako doprowadzenie w sposób symboliczny egzystencji przedwcześnie zmarłego młodzieńca do swego kresu poprzez symboliczne zawarcie małżeństwa, które jest w tradycji jednym z trzech głównych rytuałów przejścia jakie muszą dokonać się w życiu.
Słowiańskie wyobrażenia ukazują wodę jako najważniejszy z żywiołów.
W micie kosmologicznym Słowian woda tworzy praocean, z dna którego wyłowiona zostaje pierwsza ziemia, woda oddziela świat żywych od krainy umarłych, jest siedzibą sił niebezpiecznych, związanych z żeńskim aspektem rzeczywistości.
Jednocześnie wodzie przypisywana była symbolika oczyszczająca, która ujawniała się w wielu słowiańskich obrzędach - chodzenia po wodę, wynoszenia jej z domu, oblewania ludzi oraz zwierząt, wylewania starej wody i przynoszenie nowej. Odgrywała także istotną rolę w rytuałach przejścia (obmywanie panny młodej), odpędzaniu chorób (ochronne kąpiele) oraz wróżbach (puszczanie wianków na wodę)

Niejasne jest to, jak Słowianie postrzegali zaświaty. Określane były jako Raj, Wyraj lub Nawie. Raj/Wyraj to przede wszystkim kraina do której odlatują ptaki na zimę, rodzaj wielkiego, zamkniętego ogrodu ze strzeżoną bramą. Podobno przebywały tam też dusze, które w postaci ptaków wracały po jakimś czasie by wcielić się ponownie. Niekiedy mogli trafić tam także ludzie porwani przez tęczę, którzy następnie stawali się demonami pogody, płanetnikami.
Drugą z części zaświatów była podziemna kraina Nawie, zapewne podlegająca Welesowi w postaci żmija – smoka lub węża. Nawie była jak wielka łąką na której wypasano dusze. Tam trafiali ludzie po śmierci, a dusza musiała tę drogę przebyć w postaci ptaka, gołębicy. Droga do zaświatów trwała 40 dni i przez ten czas możliwy był kontakt ze zmarłym. Na końcu była zaś rzeka, którą zmarły musiał przejść po drodze do świata podziemnego. Wiara ta znalazła swoje odbicie w zwyczajach takich jak budowa kładki na pobliskim strumieniu lub wrzucenie do trumny grosza na zapłatę za przewóz przez rzekę. Przejście między światem doczesnym i Nawią otwierało się dwa razy w roku. Dwie siostry - Marzanna i Dziewanna mijały się wtedy na granicy światów.

Zatem mamy symetryczną kompozycję/strukturę, gdzie oś będzie symboliczną rzeką pomiędzy światem żywych (orszak weselny – TĘGIE CHŁOPY, JARZĘBINA) i umarłych (kondukt pogrzebowy – ORKIESTRA DĘTA ZE ZDZIŁOWIC, MĘSKI ZESPÓŁ ŚPIEWACZY Z GODZISZOWA) – i na tej osi niczym symboliczna kładka między tymi światami siedzi Dziad/Przewoźnik – to on kieruje naszą muzyczną opowieścią. Z półmroku wyłaniają się na przemian muzycy ze strony weselnej i pogrzebowej, a opowieść dopowiadana jest panoramicznymi monochromatycznymi projekcjami na ścianach studia – będą to motywy występujące w śpiewanych pieśniach zaczerpnięte ze świata ludowych wycinanek, haftów, ornamentów, ale także inskrypcji nagrobnych, tańców śmierci itp. Muzyka obu światów z miarę przebiegu koncertu zaczyna się wzajemnie przenikać, aż do finałowego "klastra", który za sprawą pieśni DUNAJ/WODNE ZAŚLUBINY okazuje się łączyć dwa pochody w jedną procesję ku "śmiertelnym zaślubinom" w rzecznych odmętach, przy wtórze raków, ryb, płazów i gadów.

To niefortunne spotkanie uwalnia też inne, nieziemskie moce....



Organizatorzy: Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego, Instytut Muzyki i Tańca, Narodowe Centrum Kultury i Program 2 Polskiego Radia